czwartek, 31 sierpnia 2017

Nowości

czyli krótki, ale za to jaki chaotyczny post-wstęp

Prawie rok temu dodałam ostatni (i zarazem trzeci, co jest dość żałosnym wynikiem xd) post. A przez ten rok trochę się pozmieniało.
Nadal kocham książki i wszystkie te rzeczy, co dawniej, nadal łatwo się irytuję i nadal jestem niesamowicie leniwa, jeśli chodzi o pisanie, mimo że kocham to robić.
I dlatego czas na zmiany, niech ten blog będzie moją walką ze słomianym zapałem i odkładaniem wszystkiego na jutro.

Ale dobra, co dokładnie się zmieniło, gdzie te zapowiadane nowości?, być może ktoś spyta. Już spieszę z odpowiedzią.

1. Skończyłam liceum i, co ważniejsze, zdałam maturę (!!!) i, co jeszcze ważniejsze, zdałam ją na tyle dobrze, że…
2. Dostałam się na studia, na które chciałam się dostać (farmacja, łiii!).

Ostatni post kończy się dramatycznym akapitem z moją obawą przed trzecią klasą, maturą i ogólnie przyszłością. Jak widać – przeżyłam. I nawet dobrze na tym wyszłam.

Myślę, że blog będzie teraz bardziej taki wielobranżowy. Będą książki, będą seriale, ale będzie też życie – studia, moje refleksje, może jakieś flashbacki co do matury, może porady, może komuś pomogę przypadkiem.


Mam nadzieję, że będzie miło. :))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz